Boję się.

Tofik

Tak.
Na moim osiedlu mieszka wariat.
Ostatnio wyrzucił meble z domu, i musiała przyjeźdżać straż miejska, policja i straż.
Gościu się upił i zasnął na srodku domu.
Było kilka podobnych akcji, a ja boję się! Niby mam 14 lat, ale boję się jak cholera! Gdy jest ciemno, nie wrócę już sama do domu, bo myślę sobie że gościu coś mi zrobi.
Czy ja jestem przewrażliwiona? Rodzina mi mówi żebym się nie bała bo to głupota...
Pomocy...

Lilusiek

ja też się czsami boję... np ostatnio w kościele stała jakaś facetka z okropnym wyrazem twarzy. Najpierw staneła obok niej jakas kobieta, a tamta sie powoli przesuwała w jej strone, tak ze kobieta została "zmieciona" z ławki i usiadła w naszym rzedzie x/ chyba jakas nawiedzona była...
w gruncie rzeczy tez bym sie bala pijanego gostka, który wyrzuca meble z domu Confused

Tofik

Karolcia

Wcale ci sie nie dziwię, że sie boisz. Po prostu staraj się nie przechodzić koło jego mieszkania... w miarę możliwości...

Tofik

Dzięki.

Karolcia

Nie ma za co! Smile

Nie martw się, duchem jesteśmy z Tobą^^

Mondrala

Hm. Nie byłam w takiej sytuacji. Ale mieszkanie tu, gdzie się mieszka, robi swoje...
Znieczulica totalna, nawet przy kradzieży i pobiciu.

Panna M.

Ja cię dobrze rozumiem... obok mnie... naprzeciwko mojego mieszkania mieszka facet, który pije... wiele razy sie boję wracać do domu, a jak mnie zaczepi to włosy mi stają dęba

Tofik

Eh, a my oczywicie nic nie możemy zrobić tylko żyć w strachu...

Lorien · Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/10

Mnie kiedyś zaczepił totalnie pijany gostek, a wracałam do domu z dyskoteki szkolnej. Najpiew szedł za mną kawałek, a następnie szarpnął mnie za ręke. Dobrze, że mój brat przyszedł w pore, bo nie wiem co by się ze mną dzieło

Mimixxx

O Jezu Tofik, współczuję Ci. Ja bym chyba zawału dostała jakby w nocy, coś BUM, meble facet przez okno wyrzucił. Ale pamiętaj ,że jakby co to Dziecko Szatana Cię obroni:] /Ja jakby co^^

Emilly

Hehe, Ty byś sfiksowała.
Jeszcze jak byś sobie horror przypomniała... ^_____^

Mimixxx

Ej Emilly, bez takich mi tu! Czuje się tutaj atakowana:] Emilly obracasz się jak flaga na wietrze:}

Tofik

Co do mnie.
Dobra xD
Jeden telefon do dziecka szatana i juz w wawie ejsteś, tak? ;D

Mimixxx

No oczywista ,że tak:] Ja tam zawsze byłam uczynna i pomocna.