Forum GRONO (NIE) ODKRYTYCH TALENTÓW Strona Główna
Historia prawdziwa...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GRONO (NIE) ODKRYTYCH TALENTÓW Strona Główna -> Jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlacK_DeViL_18



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: TM

PostWysłany: Nie 13:32, 25 Mar 2007    Temat postu: Historia prawdziwa...

Ta jednoczęściówka zostałą napisana przeze mnie w październiku albo listopadzie i jest na innym forum z opowiadaniami. Zapomniałam o tamtym forum prawie ;] teraz daje wam możliwość jej przeczytania. Miłego czytania. Pees: ona jest tak napisana specjalnie...
------------------------------------------------------------------------------------
Z niewielkich głośników sączy się spokojna, delikatna melodia piosenki o miłości. Ona siedzi na łóżku i patrzy zielonymi oczami w dal. Myśli, marzy, wspomina...
Wspomina jego...
Wysokiego bruneta o migdałowych oczach, ciepłym wyrazie twarzy i ślicznym, kojącym uśmiechu.
Dokładnie pamięta okoliczności poznania bruneta.
To były 18 urodziny jej koleżanki. Dziewczyny z jej klasy już przyszły. Był już nawet kolega solenizantki. Czekali tylko na kuzynostwo dziewczyny. Kiedy ona zobaczyła kuzyna solenizantki była pewna, że „taki chłopak” nawet nie zwróci na nią uwagi. Podszedł, przedstawił się, przywitał. Ona uśmiechnęła się, przywitała. Czuła, że w jej sercu i umyśle rozpęta się huragan uczuć.
Wszyscy usiedli do stołu. On siedział daleko od niej. Ona rozmawiała, żartowała z koleżankami i jego siostrą.
Wstał, podszedł, zaczął polewać wódkę. Ona odmówiła, zapewne wywołując w jego podświadomości nutkę tajemniczości. Piła tylko piwo i wino. Było jej dobrze, pomimo, że nie znała wielu osób.
Zauważała jego ukradkowe spojrzenia, nieśmiałe uśmiechy posyłane w jej stronę. Jak zawsze myślała, że to nie do niej tylko do siedzącej obok którejś z koleżanek.
Poszła tańczyć. Po niedługim czasie chłopak dołączył do tańczących osób. Zatańczyli razem raz, potem drugi...
Ona usiadła na parapecie otwartego okna aby się ochłodzić. On dla żartów chciał ja wypchnąć. Kiedy stała w oknie sama podchodził i zaczynał się przepychać.
Przy którymś tańcu on podniósł ją do góry, ona poczuła jak jej serce bije jak oszalałe. Nie z powodu lęku wysokości, to z jego powodu.
Pod koniec imprezy chciała usiąść na fotelu, na którym on siedział. Poprosiła aby zszedł „bo dziewczynom się ustępuje”. On za to swoją dłonią wykonał ruch, który był zaproszeniem na jego kolana.
Ona usiadła a właściwie położyła się delikatnie na jego klatce piersiowej i kolanach. Było jej wygodnie, ciepło, bezpiecznie.
Smeranie końcem firanki jej gołych pleców, dmuchanie ciepłym powietrzem w jej kark, ciche śpiewanie wprost do jej ucha piosenki przyprawiało ja o zachwyt i niezwykłą lekkość duszy.
01:30 – czas powrotu do domu.
Poprosił o jej numer telefonu. Tylko ją poprosił. Nie chciał numeru jej przyjaciółki czy też którejś z koleżanek. Podała. Kilka smsów napisanych już w łóżku. Błogi sen.
2 dni utrzymywania kontaktu po urodzinach, gorzka prawda.
„Może kiedyś coś z tego będzie. Wiesz nigdy nie miałem dziewczyny... a dwa tygodnie wcześniej poznałem kogoś... dwie znajomości w tak krótkim czasie...”
Dołek psychiczny.
Prawie 2 miesiące pisania wieczorem po 20 smsów. Utrzymywanie kontaktu. Wiele ciepłych słów zawartych w tych krótkich wiadomościach. Dzień. Dzień, który odmienił jej życie.
Chciał się spotkać. Zgodziła się. Cała roztrzęsiona szykowała się, chciała wypaść przed nim jak najlepiej. Dla niego zrezygnowała z czarnej kredki i ciemnego cienia do powiek. Przyjechał samochodem. Wsiadła. Rozmawiali ponad godzinę. Spotkała się później z przyjaciółką, powiedziała jej o tym.
Rozpierała ją energia. Cały tydzień w szkole mogła góry przenosić. Tydzień później spotkanie powtórzyło się. Zabrał ją na kawę. Znowu rozmawiali. Na koniec spotkania zrobiła coś czego by się nigdy po sobie nie spodziewała. Kazała się pocałować. On zaskoczony „wykonał polecenie” dziewczyny. Wysiadła poszła do domu. Pełna pozytywnej energii i entuzjazmu wytrwała kolejny tydzień. Jednak ich kontakt trochę się rozluźnił. Obwiniała o to siebie, ten głupi pomysł z pocałunkiem. Do kolejnego spotkania nie doszło. Dostała smsa.
„Myślę, że na tym etapie to raczej coś innego ale nie chcę na razie mówić na ten temat.”
Załamała się.
Pomogła jej koleżanka zapraszając na swój występ i kawę. Nadeszły święta. Wciąż pisali smsy.
Nadal piszą. Na jakie tematy? Różne...
Nie wie już teraz czy ta druga dziewczyna istnieje czy nie... nie wie ile jeszcze to wszystko potrwa.
Ma nadal nadzieję na to, że wszystko się zmieni i będzie z nim.
Będzie z nim już na zawsze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emilly



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: spodziemi

PostWysłany: Nie 13:48, 25 Mar 2007    Temat postu:

Cytat:
Ona siedzi na łóżku i patrzy zielonymi oczami w dal

A nie powinno być oczyma?
Cytat:
Wysokiego bruneta o migdałowych oczach, ciepłym wyrazie twarzy i ślicznym, kojącym uśmiechu.
Dokładnie pamięta okoliczności poznania bruneta.

powtórzenie
Cytat:
To były 18 urodziny jej koleżanki. Dziewczyny z jej klasy już przyszły. Był już nawet kolega solenizantki. Czekali tylko na kuzynostwo dziewczyny. Kiedy ona zobaczyła kuzyna solenizantki była pewna, że „taki chłopak” nawet nie zwróci na nią uwagi. Podszedł, przedstawił się, przywitał. Ona uśmiechnęła się, przywitała. Czuła, że w jej sercu i umyśle rozpęta się huragan uczuć.

dwa powtórzenia
Cytat:
Ona usiadła na parapecie otwartego okna aby się ochłodzić. On dla żartów chciał ja wypchnąć.

brak ogonka

**
podoba mi się.
takie... inne.
bardzo ładne Wink
pisz więcej.
pisz, pisz, pisz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlacK_DeViL_18



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: TM

PostWysłany: Nie 14:04, 25 Mar 2007    Temat postu:

dzięki. napisałam wcześniej, ze to miało być tak napisane[powtórzenia są tutaj użyte specjalnie] ... Dzięki za poprawkę. ;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AutorkaGNT
Administrator


Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Nie 16:27, 25 Mar 2007    Temat postu:

To się rozszalałyście Wink Hehe ... Pięknie piszecie! Wszystkie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzia



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: .. szare kąty ziemii ..

PostWysłany: Nie 16:42, 25 Mar 2007    Temat postu:

To opowiadanie jest jakby "wycięte" z mojego życia... Crying or Very sad Jest smutne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlacK_DeViL_18



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: TM

PostWysłany: Nie 18:48, 25 Mar 2007    Temat postu:

Madziu tak się składa, że to życie... Nic wymyślonego... Moje życie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzia



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: .. szare kąty ziemii ..

PostWysłany: Nie 19:16, 25 Mar 2007    Temat postu:

Czasami zastanawiam się dlaczego życie pisze takie scenariusze... Jeszcze nigdy nie doszłam do żadnego wniosku... Moje rozmyślania kończą się na płaczu... Mam dość takiego życia Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KW



Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Ostrołęka [acz kiedyś Ostrałąka]

PostWysłany: Wto 18:59, 27 Mar 2007    Temat postu:

Tak, fajne - takie... takie... życiowe? Tak. Więc podoba mi się. Realistycznie przedstawiłaś bohaterkę - choć trochę zdziwiła mnie ta sytuacja z fotelem (pewnie dlatego, że ja nigdy nie kazałabym zejść chłopakowi, bo ja chcę usiąść. Ach, ten mój wstyd! o.O). Ale podoba się, oj, podoba. Pisz dalej. Idę wziąć się za drugą część. x]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emilly



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: spodziemi

PostWysłany: Wto 19:04, 27 Mar 2007    Temat postu:

To jest na faktach...
Autorka pisała już o tym, że to o niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GRONO (NIE) ODKRYTYCH TALENTÓW Strona Główna -> Jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy