Forum GRONO (NIE) ODKRYTYCH TALENTÓW Strona Główna
Historia Uli.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GRONO (NIE) ODKRYTYCH TALENTÓW Strona Główna -> Jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tofik



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 6113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wiesz gdzie jest stolica? xd

PostWysłany: Pon 17:55, 07 Sty 2008    Temat postu: Historia Uli.

Trochę o ćpaniu. Koniec jest beznadziejny, bo chciałam to jak najszybciej skończyć ^^. [Skopiowane z mojego bloga www,tworczosc-tofika.blog.onet.pl]


Słońce wschodziło nad Warszawę, godzina ósma. Dzień, jak co dzień, ale czy dla wszystkich? W pewnej szkole na ulicy Myśliwieckiej nie wszystko było normalnie. Zwłaszcza dla Urszuli. Ula to piętnasto letnia dziewczyna, która marzy o byciu aktorką. Ma długie kasztanowe włosy, jest wysoką i szczupłą dziewczyną. Zielone oczy podobały się każdemu, dziewczyny trochę zazdrościły jej wyglądu, i pewnie, dlatego Ula nie miała przyjaciółki. Obracała się w towarzystwie chłopców. A towszystko przez Aleksandrę, to ona wywołała u niej wstręt do jej płci. Wiedziała, że kobietą nie można ufać, można ufać sobie, a że ona jest dziewczyną, ufa sobie w połowie. Matki nie ma. Po, prostu, umarła przy porodzie, wychowywał ją ojciec i brat ojca, – czyli wujek.

No tak, może i ma jakieś kłopoty, ale, co z tego?



Trzeci dzień kwietnia –wtorek, godzina ósma pięć, sala trzydziesta czwarta, matematyka.

-Julia?

-Jestem.

-Urszula?

-Obecna. – Krzyknęła i wyjęła książki. Na matematyce siedziała z Markiem. Ładny, mądry, ale zakochany w Marii, dziewczynie z klasy.

-Zeszyty na róg ławki, dyżurny zbiera je i do mnie. – Powiedziała p. Martyna Gorzka. Jest surowa, ma swoje zasady. Na lekcji nieznośna, na przerwach najlepsza nauczycielka pod słońcem.

-Było coś zadane?

-No! Całe 54 i 55.

-Jesus…A jak ktoś nie ma? – Zapytała Ula.

-To jedynka. Ta praca była zadana tydzień temu, chciałam abyście ją dobrze wykonali i zebrali dobre oceny, nie pamiętasz?

-Nie było mnie tydzień temu, a wczoraj nic pani nie wspominała.

-Trzeba było do kogoś zadzwonić. Nie dawaj mi zeszytu, jedynka. – Ula była bardzo dobra uczennicą, szybko się uczyła, ale matematyki nigdy nie rozumiała i nigdy nie zrozumie. Już lepiej umie fizykę, przynajmniej leci na trójkach, a jak dostanie trójkę z matematyki strasznie się cieszy.

-Nienawidzę matmy. –Powiedziała do Marka, ten tylko westchnął.

Lekcja szybko minęła, dziewczyna z uśmiechem poszła pod salę czterdzieści dziewięć, jej ukochany polski. Dziś miał być test. Dziewczyna nie musiała się uczyć. Polski zawsze umie na sześć.

-Haha! Urszulka dostała jedynkę! Tatuś ją zamorduje! Biedactwo! – Dziewczyna odłożyła torbę na ziemię i podeszła do Anki.

-Coś Ty powiedziała szmato? –Tak, Anka to największy wróg Uli.

-A Ty?! Myślisz, ze jesteś fajna, bo jesteś ładna?! Nie! Jesteś wrednym kujonem! Kablujesz i uczysz się! Nie chodzisz na imprezy! Siedzisz w domu, bo tatuś Ci nie pozwała!

-Jasne. Nie mieszkasz ze mną, nie wiesz, jaka jestem!

-Policzymy się po szkole! – Anka ominęła ją i poszła do toalety, do Uli przyszło kilka chłopców, pocieszyć, a przy okazji umówić się na randkę, albo imprezę.

-Dajcie mi wszyscy święty spokój! – Krzyknęła i pobiegła przed siebie.

I w takiej chwili każdy normalny pobiegłby do przyjaciółki, zwierzyć się. A ona? Do kogo mogła się zwrócić? Zbiegła po schodach i poszła do sali prób teatralnych. Usiadła na środku i zaczęła płakać. Była zakochana w teatrze, grała kilkanaście razy główne role, w końcu od pierwszej klasy gimnazjum gra w szkolnym teatrze. Zobaczyła plakat.

„Uwaga! Trzeciego kwietniajest casting do sztuki Pt. „Romeo i Julia” Zapraszamy wszystkich!„

Muszę się zgłosić! – Pomyślała i uśmiechnęła się do siebie. Nie płakała już, wstała i powolnym krokiem wróciła na drugie piętro, pod salę od polskiego. Zauważyła, że Anki nie ma.

Napisała w pół godziny cały sprawdzian. Nie był trudny. Dla niej, żaden test z polskiego nie był trudny. Zapytała się, czy może wyjść do łazienki. Poszła.

Wcale nie chciało jej się skorzystać, ciekawiło ją to gdzie jest Anka. Po ich kłótni blondynka skierowałasię do łazienki, więc poszła. Przeszukała trzy kabiny, została jej ostatnia - czwarta. Otworzyła i przeżyła szok. Na ziemi leżała Anka ze strzykawką w żyle. Obok niej był list, wzięła go i zaczęła czytać.

„Droga osobo, która mnie znalazłaś!

Nie męcz się, nie dzwoń na pogotowie, to nic nie da. Ja już nie żyję, władowałam sobie tzw. Złoty strzał. Narkotyki biorę od drugiej klasy gimnazjum (Teraz jestem w trzeciej), czyli rok. Zaczęło się od palenia skrętów. Ale potem człowiek chce więcej i więcej, aż w końcu sięga po heroinę. Ze mną też tak było. Moi starzy chyba zaczęli sięorientować i coś mówili o odwyku. Wtedy powiedziałam sobie „Laska, stoczyłaś się na samo dno, rodzice chcą Cie wsadzić na odwyk, Ty ledwo radzisz sobie z kasą na herę, czas z tym skończyć” No i stało się. Mam nadzieję, że trafię dolepszego świata bez tego świństwa.

Anka.”

Zaczęła płakać. Dziewczyny nie było do końca lekcji, aż nauczycielka postanowiła sprawdzić, co się stało, zobaczyła Urszulę płaczącą nad Anką…

Nauczycielka polskiego kazała Uli wrócić do sali. Sama wezwała pielęgniarkę.

Ula nie wiedziała, czemu płakała. Nie znosiła Anki, może gdyby nie pokłóciły się przed lekcją Anka nie zrobiłaby tego? Nigdy nic nie mówiła o samobójstwie, a z narkomanów naśmiewałasię najbardziej. Sprawdziło się to, o czym czytała kiedyś w gazecie. „Osoba, która mówi o samobójstwie nie popełni go. Samobójstwo wychodzi wtedy, gdy nie jest planowane i jest spontaniczne. Ludzie nie domyślają się wtedy, że ktoś bliski chce się zabić. A wtedy nic już nie da się zrobić…”

Czas zacząć wierzyć gazetom.



Na castingu siedziała z boku patrząc się na dziewczyny, które chcą grać główne role. Ona nie zgłosiła się. Śmierć osoby, z, którą za na się trzy lata zawsze boli.

„Spieszmy się kochać ludzitak szybko odchodzą

zostaną po nich buty i telefon głuchy

tylko to co nieważne jak krowa się wlecze

najważniejsze tak prędkie ze nagle się staje

potem cisza normalna więc całkiem nieznośna

jak uroczystość urodzona najprościej z rozpaczy

kiedy myślimy o kimś zostając bez niego



Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna

zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście

przychodzi jednocześnie jak patos i humor

jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej

tak szybko stad odchodzą jak drozd milkną w lipcu

jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon

żeby widzieć naprawdę zamykają oczy

chociaż większym ryzykiem rodzić się nie umierać

kochamy wciąż za mało i stale za późno



Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze

a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny



Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą

i Ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą

i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości

czy pierwsza jest ostatnia czy ostatnia pierwsza





Jan Twardowski”
[W niektórych słowach nie ma spacji. Nie wiem czemu tak się stało...]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe



Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 3716
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z Czarnej Parady

PostWysłany: Sob 19:47, 12 Sty 2008    Temat postu:

Trochę błędów było, ale i tak ładne:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Esther



Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: okolice Warszawy

PostWysłany: Sob 22:21, 12 Sty 2008    Temat postu:

Piękne i bardzo prawdziwe, niedawno powiesił sie chłopak, który mieszkał niedaleko mnie, widywałam go codziennie w autobusie. Nikt nawet nie podejrzewał, że coś takiego zrobi... nigdy się tego nie podejrzewa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe



Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 3716
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z Czarnej Parady

PostWysłany: Sob 22:51, 12 Sty 2008    Temat postu:

Ojej... Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tofik



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 6113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wiesz gdzie jest stolica? xd

PostWysłany: Nie 19:09, 13 Sty 2008    Temat postu:

Dzięki dziewczyny, że raczyłyście przeczytać ;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GRONO (NIE) ODKRYTYCH TALENTÓW Strona Główna -> Jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy