Autor Wiadomość
Emilly
PostWysłany: Pon 22:40, 02 Kwi 2007    Temat postu:

a to opowiadanie powstało właśniciwe niechcący.
miałam pisać coś na the-mirage, zaczęłam zdanie i nagle mnie natchło.
^^
Phobia
PostWysłany: Pon 19:24, 02 Kwi 2007    Temat postu:

Tak samo jak poprzednie, ładne i płynne. Dobrze się czyta.
Emilly
PostWysłany: Pon 15:59, 26 Mar 2007    Temat postu:

Chodzi chyba o to, żebym pisała dalej, ale inne takie 'jednoczęściówki'Very Happy
Ruda_(po)kręcona
PostWysłany: Pon 15:02, 26 Mar 2007    Temat postu:

Bardzo fajne:) Trzeba czytac powoli a nie tak łapu capu bo inaczej nie odbiera sie tego klimatu. Jak ma pisać dalej skoro to jednoczęściówka?
Emilly
PostWysłany: Nie 13:00, 25 Mar 2007    Temat postu:

Hehe, thanks.
Widzę, Tofiku, że zwracasz uwagę na 'stronę graficzną' tekstu.
Chwała Ci za to;-)
Lilusiek
PostWysłany: Nie 12:09, 25 Mar 2007    Temat postu:

Co ty z tymi literówkami!! Wiem, ze są ważne, ale czasami można sobie odpuścić (np. na forum)!! A tekst znów niezły. Masz talenta!!
Tofik
PostWysłany: Nie 10:12, 25 Mar 2007    Temat postu:

Bardzo fajne, literówek nie widziałam, interpunkcja dobra. Nawet łatwo się czyta! Pisz dalej!
Emilly
PostWysłany: Nie 1:32, 25 Mar 2007    Temat postu: Czas.

Czas.

Wskazówki zegara nigdy wcześniej nie przesuwały się tak wolno. Najmniejsza kroczyła nieśmiało po jego tarczy, przemierzając pomału kolejne okręgi. Średnia lękliwie poruszała swoją główką, nie mogąc się zdecydować, czy powinna zostać na doczesnym miejscu, czy może ruszyć w gonitwie za czasem. Duża stała w miejscu. Nie naoliwiona nie potrafiła się ruszać. Jej jedynym celem było doczekanie piętnastej. Tyle że bez niej piętnasta wybić nie mogła. Czas wlókł się niemiłosiernie. Mała wskazówka strasznie się zmęczyła. Po tarczy spływały strużki potu średniej. Duża stała w miejscu.
Do piętnastej pozostały jeszcze tylko dwa okrążenia– powiedziała Sekundka.
Do piętnastej pozostały jeszcze tylko dwa posunięcia –zawtórowała jej Minutka.
Duża, stalowa wskazówka odzyskała nagle siły. Tylko dwie minuty dzieliły ją od przejścia na emeryturę. Dwie cholerne minuty! Musiała się ruszyć. Musiała wygrać.
Jeszcze minuta…
Jeszcze sekunda...
Piętnasta wybiła.
Koniec.
Czas płynął przez odmęty ogromnego morza ran, które usiłował wyleczyć. Przypomniał sobie słowa pewnego człowieka, który oznajmił mu, że czas nie potrafi uleczyć ran, że on jedynie przyzwyczaja do bólu… Czas wyszedł na brzeg. Rozejrzał się po pomieszczeniu, w którym się znalazł. Na ścianie pokoju wisiał zegar, którego duża wskazówka zatrzymała się na godzinie piętnastej i nie miała zamiaru się ruszyć. Czas uśmiechnął się do siebie. Na stuletnim zegarze pozostawił ślad swego zęba. Był to milionowy zegar. Czas stanął w miejscu. Tę okazję trzeba było uczcić. A czas na nikogo nie czeka. Poszedł więc bawić się samotnie.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group